Sesja ślubna w Norwegii – gdzie?

Z czystym sumieniem na sesję ślubną w Norwegii możemy polecić Stavanger jako lotnisko docelowe z Polski. Jest to dobra baza wypadowa do jednego z najbardziej rozpoznawalnych miejsc na świecie – Preikestolen, znanego również jako Pulpit Rock. Z Preikestolen jest jednak pewien haczyk, a właściwie dwa 🙂 Po pierwsze nie jest to miejsce dla ludzi o słabych nerwach – pionowa, niezabezpieczona niczym ściana o wysokości ponad sześciuset metrów potrafi przyprawić o zawrót głowy 🙂 Drugą kwestią jest dostanie się na tą ścianę – startując z parkingu trzeba przygotować się na około trzygodzinny marsz pod górę 🙂 

Norwegia to bez wątpienia kraj obfitujący w wodospady 🙂 Gdziekolwiek by nie jechać, co krok widać kolejny, jednak większość z nich jest niestety bardzo trudno dostępna i przez to ciężko wykorzystać je podczas sesji ślubnej. My postanowiliśmy się wybrać do – nieco oddalonego od Stavanger – wodospadu Skjervsfossen. Majestatyczna ściana wody stanowi kwintesencje skandynawskich krajobrazów, a do tego posiada dogodny dojazd. Jeśli startujecie z okolic Stavanger, po drodze do Skjervsfossen warto zatrzymać się na chwilę przy wodospadach w okolicy miejscowości Odda. Nieopodal Oddy znajduje się też inne charakterystyczne miejsce, czyli Trolltunga. Tutaj jednak trzeba się przygotować na około 10 godzin marszu, więc z pewnością nie jest to najłatwiejsze miejsce do zdjęć ślubnych 🙂

Nieco inny klimat prezentują opuszczone domki w okolicach Helleren. Są to dwa małe domki, tworzące pozostałość po starej wiosce rybackiej. Nie byłoby w tej historii nic niezwykłego, gdyby nie to, że te dwa małe domki znajdują się pod ogromną, zwisającą nad nimi skałą, tworzącą niesamowity kontrast. Po obejrzeniu z zewnątrz można wejść do środka, usiąść przy stole i wpisać się do księgi odwiedzających.

Jeśli macie dość czytania, bo nie po to wchodziliście na tą stronę to zerknijcie na zdjęcia i krótki teledysk jakie wykonaliśmy dla Eweliny i Piotra 🙂 Reportaż z dnia ślubu znajdziecie pod tym linkiem → fotograf na wesele w Pałacu Jaśminowym. Jeśli zainteresowały Was sesje w takich pięknych miejscach to obejrzyjcie też taką w klimacie włoskich uliczek o tutaj → zagraniczna sesja ślubna we Włoszech, Bergamo, Como